Zagroda Jamneńska – kulturowa wyspa
Zagroda Jamneńska to nowe miejsce na mapie atrakcji turystycznych na Pomorzu Środkowym, w którym można zapoznać się z wyjątkową kulturą, wziąć udział w ciekawych warsztatach, a może nawet natknąć się na skrzata psotnika.
Oficjalne otwarcie miało miejsce w kwietniu 2019 roku i od razu stało popularnym miejscem, do którego chętnie zaglądają urlopowicze wypoczywający w okolicznych nadmorskich miejscowościach: w Mielnie, Unieściu, Łazach, Chłopach, czy Sarbinowie. Z uroku tego miejsca chętnie też korzystają mieszkańcy Koszalina, którzy z dumą pokazują to miejsce swoim bliskim i przyjaciołom przyjeżdżającym w odwiedziny z innych części kraju, czy z zagranicy.
Historia Jamna, które dziś jest częścią Koszalina, jest wyjątkowa. W racji tego, że wieś przez wiele wieków – a jej historia sięga XIII wieku - położona była wśród bezdroży, mokradeł i bagien to była odizolowana od reszty świata nie tylko geograficznie, ale i kulturowo. I to właśnie tę wyjątkową kulturę można poznać na eskpozycjach w zagrodzie.
Wystawa, która opowiada o tym jak wyglądało życie w dawnym Jamnie składa się z dwóch części – interaktywnej, gdzie można między innymi obejrzeć makietę dawnego Jamna lub przebrać się w kopię stroju jamneńskiego. W drugiej części – wystawienniczej - można zobaczyć jak żyli mieszkańcy Jamna, z jakich sprzętów korzystali. Znajdują się tam unikatowe polichromowane meble, przedmioty codziennego użytku, narzędzia gospodarskie.
- Największe wrażenie na zwiedzających robią meble, które są pięknie zdobione charakterystycznymi ornamentami – przyznaje Anna Michalik z Zagrody Jamneńskiej. – Z zaciekawieniem oglądają także wnęki łóżkowe, w których spali domownicy. W takich chatach ludzie mieszkali razem ze zwierzętami i odcinali się od nich zasłonami.
Duże wrażenie robią też pięknie zdobione odświętne stroje dawnych mieszkańców Jamna. – Turyści chętnie korzystają z okazji, że mogą się w taki strój – damski, bądź męski – przebrać. Kobiety mogą też przymierzyć tzw. czółko, czyli opaskę koronkową i koronę ślubną, a panowie – ślubny kapelusz – dodaje Anna Michalik.
Na dzieciach duże wrażenie robią wszelkie interaktywne atrakcje i z uwagą zaglądają do wszelkich kątów, by podejrzeć przemykającego julka, czyli skrzata z ludowych podań. Choć nie jest to łatwe, to wprawne oko wyłowi jego cień.
W Zagrodzie przez cały rok organizowane są także warsztaty rękodzielnicze związane ze sztuką i rzemiosłem. - W pierwszej połowie miesiąca można wziąć udział w zajęciach plastycznych, a w drugiej – w ceramicznych – uściśla Anna Michalik.
Warsztaty mają szeroki wachlarz tematyczny – poruszają tematy zarówno ogólne, jak i bazujące na kulturze jamneńskiej. Co ciekawe, spotkania te organizowane są w różnych przestrzeniach Zagrody Jamneńskiej: w izbach zrekonstruowanej chaty, ogródku, salkach edukacyjnych stodoły.
Dalekie są więc od tego, do czego przyzwyczajeni jesteśmy w szkole. Uczestnicy nie są muszą siedzieć w ławkach - korzystają z dużej przestrzeni podłogowej dającej więcej możliwości ruchu, a w sytuacjach tego wymagających można odpoczywać na miękkich, wygodnych pufach.
- Stawiamy na zajęcia, które rozbudzą ciekawość i motorykę dzieci oraz młodzieży. Wprowadzając warsztaty dla najmłodszych, pobudzamy wszystkie zmysły odwiedzających nas maluchów. Wiejskie podwórko, ogród, domowa spiżarnia to skarbnica materiałów, które wykorzystujemy do zajęć – czytamy na stronie internetowej zagrody, gdzie można znaleźć niezbędne informacje na temat najbliższych planowanych warsztatów.
Zapraszamy!
Tekst mógł zostać przetłumaczony automatycznie i może zawierać błędy.
Znalazłeś/aś błąd? Daj nam znać.
Filmy
W pobliżu
Mapa
Aby powiększyć mapę, kliknij na nią dwukrotnie. Możesz też skorzystać z przycisków +/- w lewym górnym rogu mapy.

Polecamy to miejsce





